Z oburzeniem przyjęliśmy odpowiedź Ministerstwa Infrastruktury odnośnie nieprawidłowości w Państwowych Portach Lotniczych. Przypominamy, że prezes PPL-u, Mariusz Szpikowski zwolnił dyscyplinarnie około 50 osób, w tym wysokiej klasy specjalistów i bez zgody związków zawodowych wręczył wypowiedzenia zmieniające ponad 90% załogi, narażając Lotnisko im. Chopina na paraliż.

Przede wszystkim jednak Szpikowski ukrywał patologie w firmie, które go obciążały. Po raporcie Urzędu Lotnictwa Cywilnego, który wskazywał na nieprawidłowości stopnia pierwszego (których stwierdzenie uruchamiało procedurę zamykania lotniska), Szpikowski zabrał jeden egzemplarz raportu z biura ówczesnego Kierownika Odpowiedzialnego – odebranie tego egzemplarza było wynikiem włamania do biura. Drugi egzemplarz został odebrany Urzędowi Lotnictwa Cywilnego w wyniku włamania Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Zabrano wtedy wszystkie papiery obciążające Szpikowskiego, jak też laptopy, których do dziś nie zwrócono. To bulwersujący przykład przekraczania uprawnień przez CBA i wykorzystywania służb przez prezesa spółki skarbu państwa.

Dlatego domagamy się natychmiastowej interwencji w sprawie premiera, Mateusza Morawieckiego, jak też odniesienia się do sprawy przez ABW, CBA i prokuraturę.

Poniżej odpowiedź Ministerstwa Infrastruktury na nasze pismo do premiera, Mateusza Morawieckiego.