Trwa długi weekend. W tym kontekście przypominamy nasz postulat wpisania do Kodeksu pracy prawa pracownika do bycia offline, czyli do nieangażowania się w komunikację telefoniczną i elektroniczną związaną z obowiązkami służbowymi poza godzinami pracy. Niestety wielu pracodawców psuje urlopy swoim pracownikom, nagabując ich telefonami i mailami w czasie ustawowo wolnym od pracy.

Pracownicy powinni mieć możliwość odłączenia się od kontaktu z firmą, by zostały zachowane granice między ich życiem zawodowym i osobistym. Uważamy, że dyspozycyjność pracowników odnośnie komunikacji mailowej czy telefonicznej powinna być traktowana jako czas pracy. Odbieranie telefonów od pracodawcy lub odpisywanie na korespondencję służbową to praca, która powinna być wynagradzana. Gdy takie regulacje znajdą się w Kodeksie Pracy, pracownicy będą mogli w sądach pracy domagać się wynagrodzeń za cały czas dyspozycyjności wobec pracodawcy. W ten sposób rozszerzona zostałaby kategoria nadgodzin, za które pracownicy musieliby otrzymywać dodatkową gratyfikację.