Cały tekst ukazał się na stronie wtv.pl: https://wtv.pl/szumlewicz-nierownosci-wcia-gigantyczne-ps-220421

Gigantyczne nierówności społeczne są jednym z największych problemów współczesnego świata. Duże rozwarstwienie kłóci się z elementarnymi wyobrażeniami dotyczącymi sprawiedliwości, alienuje ludzi względem siebie, dzieli społeczeństwa na obywateli lepszego i gorszego sortu, unieszczęśliwia, sprzyja niezdrowej konkurencji, rodzi destrukcyjne wzorce prestiżu społecznego. Trudno mówić o wspólnocie, gdy jedni żyją w luksusie, a inni głodują. Gigantyczne nierówności są też irracjonalne ekonomicznie – milionerzy nie wiedzą, co zrobić ze swoimi majątkami, a w tym samym czasie duża część obywateli nie jest w stanie zaspokoić swoich podstawowych potrzeb.

(…)

Nierówności w Polsce nie stanowią przedmiotu debaty publicznej i żadna licząca się siła nie traktuje ich jako istotną część swojego programu. Tymczasem wysoki poziom nierówności jest jednym z najpoważniejszych problemów polskiej gospodarki, rynku pracy, polityki społecznej. Czas na zmianę paradygmatu i uznanie nierówności za samoistny problem, którym trzeba się zająć. Gdyby przyjąć taką perspektywę, w pierwszej kolejności należałoby zmienić system podatkowy, wprowadzając dodatkową, wyższą stawkę podatku dla osób o najwyższych dochodach, znosząc podatek liniowy dla przedsiębiorców, podnosząc podatki od majątku i kapitału. Z drugiej strony można by było nieco obniżyć obciążenia fiskalne dla osób najmniej zarabiających. Trzeba byłoby też zmienić system wynagrodzeń tak, aby ograniczyć bulwersujące nierówności płacowe. Przykładowo, warto rozważyć wprowadzenie maksymalnego limitu nierówności płacowych w obrębie firmy tak, aby prezes nie mógł zarabiać osiem razy więcej od najgorzej opłacanego pracownika. Walce z nierównościami sprzyjałaby też jawność płac i zawieranie branżowych układów zbiorowych. Z pewnością gigantyczne nierówności społeczne zmniejszyłyby się dzięki powszechnym, wysokiej jakości usługom publicznym, równym dostępie do opieki zdrowotnej i szkolnictwa, zapewnieniu wysokiej jakości posiłków szkołach dla wszystkich dzieci, znacznemu zwiększeniu dostępności mieszkań. Równość to też walka z dyskryminacją ze względu na płeć, wiek, pochodzenie, orientację seksualną, niepełnosprawność czy wyznanie. Czy zmniejszanie nierówności to cel radykalny? Można mieć wątpliwości. Duch równości jest obecny w wielu zapisach Konstytucji RP. Przytoczmy tylko jeden, art. 32. „Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny”. Wszyscy widzimy, że ten artykuł jest łamany na wielu obszarach życia społecznego. Czas to zmienić. Dla dobra nas wszystkich. Zacznijmy traktować równość poważnie.