W odpowiedź na pozew o przywrócenie do pracy nasz działacz Krystian Kosowski dostał prawie ryzę papieru. Prawnicze czepianie się wszystkich możliwych drobiazgów. Próba zakwestionowania niezależności naszego związku zawodowego. To działanie celowe, ukierunkowane na skomplikowanie prostej sprawy, rozciągnięcie jej w czasie. W dłuższej perspektywie zaś chodzi o zastraszenie innych pracowników przed angażowaniem się w działalność związkową, przed walką o swoje prawa. 

A do tego prawdziwa wisienka na torcie: Sii chce, żeby sąd utajnił sprawę! Bez jakiegokolwiek szacunku dla interesu publicznego. A przecież SII zaatakowało nie tylko Krystiana. Zwolnienie naszego działacza to policzek wymierzony wolności i niezależności wszystkich związków zawodowych w Polsce. I mrożący straszak dla każdego pracownika, który choćby spróbuje pomyśleć o zaangażowaniu się w działalność związkową albo też podjąć jakąkolwiek walkę z pracodawcą.  

Sprawa ma wymiar publiczny. Prezes Sii Polska podważył prawo do działalności związkowej, wartość fundamentalną, mającą swoje oparcie w Konstytucji RP. Taka sprawa musi być rozpoznana publicznie. Tak, żeby każdy w Polsce wiedział, że może bez obaw angażować się w działalność związkową.