W dniu dzisiejszym pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Piotrkowie Trybunalskim przeprowadzili w swoim zakładzie pracy strajk ostrzegawczy. Strajk jest wynikiem sporu zbiorowego, w którym pracownicy domagają się podniesienia wynagrodzeń podstawowych o 600 zł. W akcji protestacyjnej wzięło udział około 50 osób ze 120 zatrudnionych. Do protestujących przyjechały lokalne media i przedstawiciele samorządu. Na strajk przyjechał też nasz lider, Piotr Szumlewicz i przedstawiciele Federacji Związkowej Pracowników Socjalnej i Pomocy Społecznej. Zakładowy związek, który zorganizował strajk, należy tak do naszej centrali, jak też do zaprzyjaźnionej z nami Federacji.

Podczas strajku delegacja protestujących przyszła dyrektor Ośrodka, Zofia Antoszczyk, która odmówiła zejścia do strajkujących i stwierdziła, że nie ma środków na podwyżki dla pracowników. Jednocześnie przyznała, że nigdy oficjalną drogą nie zwracała się do władz miasta o przyznanie dodatkowych środków na kierowaną przez nią placówkę.

W trakcie strajku delegacja związkowa udała się też wraz z mediami do prezydenta miasta, nadzorującego Ośrodek. Niestety do związkowców wyszedł jedynie rzecznik prezydenta, który odpowiedzialnością za niskie płace pracowników przerzucał na dyrektor MOPR.

Związkowcy planują kontynuację protestów. Zgodnie z przepisami strajk ostrzegawczy może być bowiem preludium do strajku właściwego.