Zakład Ubezpieczeń Społecznych uparcie próbuje zastraszyć naszą liderkę w ZUS, Ilonę Garczyńską. Tym razem dyrektor departamentu zarządzania zasobami ludzkimi ZUS, Joanna Drozd przesłała do Garczyńskiej pismo, w którym domaga się wstrzymania przez nią krytyki pracodawcy i zachęcania pracowników do protestu. Drozd za nielegalne uznaje między innymi wysyłanie przez pracowników wniosków o podwyżkę pensji lub informowanie opinii publicznej o niskich zarobkach pracowników Zakładu.

Pismo ZUS-u to wzorcowy przykład antyzwiązkowych działań obecnej ekipy rządzącej i lekceważenia niezależnych związków zawodowych, których przecież istotą jest walka o prawa pracownicze. Trudno pojąć, czym miałyby się zajmować związki zawodowe, gdyby nie wolno im było zachęcać pracowników do walki o swoje prawa ani głośno mówić, że chcą wyższych płac.

Jednocześnie ZUS nie tylko próbuje zastraszyć naszą liderkę w Zakładzie, ale też ocenzurował wewnętrzne forum pracowników, z którego usunął wszystkie wątki, w których nasi związkowcy wysuwają postulaty propracownicze i wyrażają niezadowolenie z polityki pracodawcy.