“Według niedawnego raportu szefa służby cywilnej aż 40 proc. wszystkich godzin nadliczbowych w całej służbie przypada na pracowników Krajowej Administracji Skarbowej. Do tego doszły nowe zadania związane z Polskim Ładem, który jest pakietem przepisów niespójnych i skomplikowanych, a to my będziemy musieli brać odpowiedzialność za ich egzekwowanie. Tymczasem nasze wynagrodzenia w ciągu ostatnich lat były tylko w niewielkim stopniu waloryzowane. Nie dostaliśmy też wypłat z obiecanych nam dodatków z tzw. funduszu modernizacyjnego KAS za 2020 i 2021 r. – w sumie po niemal 400 zł na pracownika. W okresie pandemii covid pozbawiono nas też wypłat z tzw. funduszu oszczędnościowego, bo te pieniądze wydano na inne cele. Dlatego, biorąc pod uwagę obecną dwucyfrową inflację, domagamy się podwyżek wynagrodzenia o 20 proc. Proponowano nam 4,4 proc., ale w tych warunkach odebraliśmy to jako niesmaczny żart”.

Wywiad z naszą liderką w skarbówce, Agatą Jagodzińską dla dziennika Rzeczpospolita o naszej akcji protestacyjnej. Można go w całości przeczytać tutaj: Protest skarbowców w sezonie na PIT – rp.pl